Szósta Niedziela Zwykła.”Biada wam”

Umiłowani w Chrystusie bracia i siostry. Każdy z nas chrześcijanin czy to katolik, prawosławny, protestant wierzy w zmartwychwstanie ciała. Zmartwychwstanie jest fundamentem wiary chrześcijańskiej . Gdyby nie ona wiara nasza byłaby bez sensu. Życie każdego chrześcijanina od początku od chrztu jest pielgrzymka ku zmartwychwstaniu ciała  i połączeniu się z Bogiem .Wszelkie uczynki względem duszy lub ciała względem naszego blizniego chrześcijanin czyni w nadziei że w dniach ostatecznych zostanie on nagrodzony życiem wiecznym. Nie oszukujmy się jednak bracia i siostry że zmartwychwstanie dotyczy tych dobrych zli też zmartwychwstaną i połącza się ze swoimi ciałami .Różnica polega na tym ze dobrzy pójdą obcować na wieki z bogiem a zli na wieczne katusze w piekle .Czy ja czy ty bracia i siostry tak naprawdę wierzysz  w zmartwychwstanie, wierzysz w to ze twoje ciało połączy się z duszą ?Na to pytanie pytanie o wymiar naszego chrześcijańskiego życia każdy  z nas musi sobie odpowiedzieć sobie sam .Biada temu do którego fakt życia wiecznego nie dociera .I w tym miejscu przechodzimy do ewangelii dzisiejszej . Słyszymy dziś w niej „biada biada biada” . Biada najedzonym  biada  bogatym biada wesołym . Czy Pan Jezus tymi słowami chce nas nastraszyć ? Czy bogactwo sytość dobry humor jest sprzeczne z katolicka wiara? Czy katolik to smutas? Biedak?. W końcu czy nasz wiara jest jednym wielkim smutkiem ? Chrześcijanin katolik to osoba wesoła otwarta w końcu wie że ma w sobie pierwiastek życia wiecznego . I nie biada tym którzy są syci weseli bo  to nic złego . Zło się rozpoczyna wtedy kiedy jesteśmy syci a nie dostrzegamy głody drugiego człowieka . Kiedy jesteśmy weseli w obliczu wojny i krzywdy . Jako ludzie mający wszystko potrzebne do życia nie możemy zapominać o tych słabszych .To jest esencja i nauka płynąca z dzisiejszej perykopy ewangelicznej .Miejmy otwarte oczy i uszy na bliżniego . AMEN .